O krok od tragedii w centrum miasta?

W sercu kurortu w Karkonoszach codziennie setki ludzi ryzykują życiem. Koło Skały Karczmarza w centrum Szklarskiej Poręby został zamknięty most, a wraz z nim przejście dla pieszych wzdłuż skały i krajowej drogi nr 3. Mimo to każdego dnia tysiące ludzi nie korzystają tam z długich i stromych obejść, tylko przechodzą na jezdnię i lawirują między przetaczającymi się samochodami, w tym TIR-ami jadącymi w stronę granicy.

Przez wąski przejazd między skałami zapuszczają się nawet kolonie z wychowawcami i to mimo wyraźnych znaków zakazu przechodzenia. Władze Szklarskiej Poręby wystąpiły już do zarządu dróg krajowych o zmianę organizacji ruchu i umożliwienie pieszym przechodzenie pod Skałą Karczmarza.

Jest to jedyne rozwiązanie, bo jak się zdaje żadne zakazy nie podziałają. Dobra wiadomość dla pieszych jest jednocześnie złą dla kierowców. Wraz z wydzieleniem chodnika dla pieszych zostanie wprowadzony ruch wahadłowy i na pewno będą się tam tworzyć korki.

PRW