Radni PO na dywanik do wojewody
30 dni mają na wyjaśnienie statusu swojego zamieszkania Leszek Wrotniewski i Wiesław Tomera, jeleniogórscy radni z klubu Platformy Obywatelskiej. Pismo w tej sprawie w ubiegłym tygodniu wpłynęło do Rady Miasta, wystosował je Wojewoda Dolnośląski Aleksander Marek Skorupa. Przypomnijmy, że wymienieni radni mieszkają poza granicami miasta. Wrotniewski w Dziwiszowie, a Tomera w Jeżowie Sudeckim, przy czym obaj posiadają nieruchomości w Jeleniej Górze, gdzie są zameldowani.
- To prawda pismo takiej treści wpłynęło do biura rady - informuje jej przewodniczący Leszek Wrotniewski, z którym udało nam się skontaktować w trakcie jego wyjazdu na urlop. - Na pewno w terminie złożę odpowiednie wyjaśnienia. Bardzo mi na tym zależy, gdyż nie chciałbym aby ten temat powracał w przyszłości - dodaje L. Wrotniewski. Bardziej powściągliwy był Wiesław Tomera, póki co nie chce komentować całej sprawy. - Wiem, że jest takie pismo w biurze, ale jeszcze nie miałem okazji się z nim zapoznać. Jak już je przeczytam wtedy się wypowiem - mówi radny PO.
Ordynacja wyborcza do rad gmin, powiatów i sejmików województwa stanowi, iż prawo do kandydowania przysługuje osobom, które ukończyły 18 lat i stale zamieszkują w obszarze działania tej gminy. Przy ustalaniu faktu stałego zamieszkania stosuje się przepisy kodeksu cywilnego, z jego drugiego rozdziału wynika, że miejscem zamieszkania jest miejscowość, gdzie dana osoba przebywa z zamiarem stałego pobytu oraz, że miejsce zamieszkania może być tylko jedno. W przypadku radnych Platformy Obywatelskiej ten warunek został złamany, gdyż mimo posiadania kwater w Jeleniej Górze miejscem ich pobytu są obszary gminy Jeżów Sudecki.
- Sporo czasu ostatni poświęciłem na analizę podobnych sytuacji w Polsce, bo nie ja jeden jestem w takiej sytuacji. Robiłem też wyliczenia procentowe czasu jaki spędzam w Jeleniej Górze i Dziwiszowie. Wychodzi mi, że blisko 60 procent spędzam w miejscu mojej pracy zawodowej i pracy na rzecz miasta. Mało tego, praktycznie każdego tygodnia niejedną noc spędzam w Jeleniej Górze, a będąc w domu w Dziwiszowie praktycznie poza snem też jestem skupiony na jeleniogórskich problemach. Telefony, maile, pisma to wszystko jest moim zajęciem związanym z miastem, gdzie pełnię funkcję radnego - wyjaśnia Wrotniewski, dodając, że dogłębnie zajmie się tematem jak wróci z urlopu.
Piotr Kuban