Skandal na Przełęczy Karkonoskiej

Może nie jest to dyplomatyczny skandal ale sąsiedzka złośliwość już być może tak. Właściciel schroniska po czeskiej stronie Przełęczy Karkonoskiej zablokował w zeszłym tygodniu asfaltową drogę stawiając na niej potężne głazy. Umieścił je zresztą po polskiej stronie - blokując zjazd do Borowic i Przesieki.

Powodem miały być kradzieże aut spod schroniska. Tymczasem policja o takich zdarzeniach nic nie wie. Coś na temat kłopotów wiedzą strażacy, którzy prowadzili tam ćwiczenia - mówi wicestarosta powiatu jeleniogórskiego Zbigniew Jakiel.

Więcej na stronie Muzycznego Radia