Trąba powietrzna przeszła przez Karpacz

Przy dolnej stacji kolei linowej na Kopę trwa usuwanie drzew powalonych przez niewielką trąbę powietrzną. Bardzo silny wiatr połamał tam drzewa na powierzchni około jednego hektara.
- Tak silny wiatr w Karkonoszach latem to rzadkość - mówi leśniczy Marek Grzegorz.
Drzewa, choć znajdują się na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego trzeba usunąć, ponieważ w powalonych pniach mógłby zagnieździć się groźny szkodnik - kornik drukarz. Jeśli owad pojawiłby się w tym rejonie, zagrożone byłyby zdrowe sosny.

Słowo Polskie Gazeta Wrocławska