Na rzekach już spokojniej
Pierwsza od kilku dni w miarę spokojna noc. Zagrożenie powodziowe mija. Rzeką Bóbr poniżej zbiornika Pilchowickiego płynie co prawda nadal 200 ton wody na sekundę, a ze zbiornika Leśniańskiego na Kwisie wypływa 70 ton i zalewane są łąki, pola i drogi, ale w górnym biegu głównych rzek w regionie wody ubywa. Także na Nysie Łużyckiej nie doszło do wzrostu poziomu wody, ale jak mówi zastępca komendanta straży pożarnej w Zgorzelcu, Kazimierz Wilk nie oznacza to końca podtopień.
Z powodu zagrożenia powodziowego wolne dziś ma 200 uczniów ze szkoły podstawowej numer 1 w Bogatyni. Została ona obwałowana workami, a że stoi dosłownie na murze oporowym na brzegu rzeki Miedzianka w Bogatyni, władze podjęły taką decyzję na wszelki wypadek.
Wolny dzień mają dziś także przedszkolaki z przedszkola nr 1 w Kamiennej Górze. Budynek jest podtopiony i trzeba naprawić zniszczoną przez wodę kanalizację.
PRW
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży