Międzynarodowy skandal w górach?

Zamknęli drogę do jedynego w naszym regionie górskiego cmentarza jeńców wojennych z Polski, Francji, Belgii i Związku Radzieckiego.Nekropolia znajduje się w gminie Podgórzyn, w samych Karkonoszach.

To cmentarz jeńców, którzy zginęli przy budowie tej trasy, nazywanej Drogą Sudecką, bo miała połączyć przez Przełęcz Karkonoską Dolny Śląsk z Czechami.

Jak się szacuje przy tej budowie zginęło nawet około tysiąca jeńców z Arbeitskommando 374 Hain, Riesengebirge. Byli to jeńcy polscy, francuscy, belgijscy i radzieccy. Przewodnicy sudeccy biją na alarm, że w ten sposób ważne miejsce pamięci zostało skazane na zapomnienie.Drogę zamknęło nadleśnictwo Śnieżka, które jest jej właścicielem. Nadleśniczy Jarosław Zając mówi, że postawił znak zakazu ruchu, ale dopuszcza możliwość wjeżdżania tą drogą przez kierowców samochodów, pod warunkiem jednak, że wcześniej zgłoszą chęć wjazdu do nadleśnictwa.

Przewodnicy odpowiadają, że turyści z całej Europy chcący odwiedzić miejsce kaźni jeńców nie mają szans zdobyć zgody nadleśnictwa popołudniami czy w weekendy.

Przewodnicy ślą już protesty do ambasad krajów, których obywatele zostali wymordowani i pochowani na górskim cmentarzu.

PRW