"Jelenia Góra? Jest tu tragedia"

Elizabeth Kuester, właścicielka pałacu w Łomnicy uważa, że miasto zatrzymało się w rozwoju. Jej zdaniem Jelenia Góra zaprzepaściła szanse na przyciągnięcie turystów, a największym błędem było niewykorzystanie fali niemieckiej turystyki sentymentalnej i brak nowej oferty.

- Kiedy 20 lat temu jechałam pierwszy raz do Polski, mijałam brzydkie Goerlitz i Zgorzelec. Trafiłam do tętniącej życiem Jeleniej Góry, w której się zakochałam - mówi Elizabeth Kuester. - Kłopot w tym, ze po dwóch dekadach Goerlitz i Zgorzelec to coraz piękniejsze, żywe miasta, a Jelenia Góra spadła dwie ligi niżej.

Zgadza się z nią Regina Chrześcijańska, właścicielka wydawnictwa zajmującego się m.in. produkcją materiałów promocyjnych. Jak mówi, miasto nie potrafi spójnie przedstawić swej oferty dla turystów.

Cezary Wiklik z jeleniogórskiego magistratu podkreśla, że Jelenia Góra cierpi na problemy z jakimi borykają się niemal wszystkie miasta w regionie. Jego zdaniem szansą na rozwój jest m.in. stworzenie aglomeracji jeleniogórskiej i budowa wygodnej drogi prowadzącej w Karkonosze.

PRW