Pogrom w WORD-ach
O tym, że nowy teoretyczny egzamin na prawo jazdy będzie trudniejszy, wiedział każdy. Jednak niewielu spodziewało się, że pierwsze wyniki będą tak złe. Teoretyczną część egzaminu w nowej formie zdaje zaledwie kilka do kilkunastu procent kursantów. W Jeleniej Górze np. na 26 osób które w ciągu pierwszych 2 dni podeszły do egzaminu zdały jedynie 3.
Jeszcze gorze było Zielonej Górze - wczoraj na 17 zdających oblały wszystkie. Czy oznacza to, że nowy egzamin jest zbyt trudny? Przedstawiciele WORD-ów twierdzą, że nie. Według dyrektora jeleniogórskiego WORD-u Roberta Tarsy nowy egzamin ujawnił problem ze szkoleniem kierowców, którzy uczyli się zdania prostego testu zamiast faktycznie przygotowywać się do reagowania na sytuacje na drodze.
Nowe przepisy przewidują egzamin złożony z zestawu pytań generowanych w czasie rzeczywistym. Składa się on z 20 pytań z wiedzy podstawowej oraz 12 pytań z wiedzy specjalistycznej, w zakresie poszczególnych kategorii prawa jazdy. W przypadku pytań podstawowych, dzielą się one na grupy - 10 pytań o wysokim znaczeniu dla bezpieczeństwa ruchu drogowego, 6 pytań o średnim znaczeniu i 4 pytania o niskim znaczeniu dla bezpieczeństwa. Podobny podział ma miejsce w przypadku zagadnień specjalistycznych - tutaj odpowiednio 6 pytań będzie najważniejszych, 4 średnie i 2 najmniej znaczące.
Zarówno pytania z wiedzy podstawowej jak i specjalistycznej są jednokrotnego wyboru. Pytania z wiedzy podstawowej polegają na wyborze między dwoma wariantami - 'TAK' lub 'NIE'. Zdający ma 20 sekund na zapoznanie się z pytaniem i 15 na udzielenie odpowiedzi. Pytania z wiedzy specjalistycznej polegają na wyborze jednej z trzech odpowiedzi - A, B, C - w trakcie 50 sekund. Warto przy tym pamiętać, że niewskazanie żadnej odpowiedzi skutkuje otrzymaniem 0 punktów. Ważne jest też, że raz udzielonej odpowiedzi nie można już zmienić.
Muzyczne Radio