Gwałtowny wzrost liczby ubogich w Polsce
W Polsce w ostatnim roku o 300 tysięcy wzrosła liczba osób żyjących w skrajnym ubóstwie - wynika z danych GUS. Według definicji skrajne ubóstwo oznacza niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb, jak wyżywienie, odzież i opłaty za bieżące rachunki. Obecnie w takiej sytuacji jest ponad dwa i poł miliona ludzi. W środę przypada międzynarodowy dzień walki z ubóstwem i wykluczeniem społecznym.
Profesor Ryszard Szarfenberg z Instytutu Polityki Społecznej Uniwersytetu Warszawskiego, który przedstawił dane na temat biedy w Polsce, podkreśla, że grupą osób najbardziej zagrożonych ubóstwem są dzieci. W ocenie naukowca jest to ważny argument za prowadzeniem zdecydowanej polityki walki z ubóstwem skrajnym, bo jeżeli nie pomożemy w odpowiednim czasie tym rodzinom, to później jako społeczeństwo możemy zapłacić więcej. "Jeżeli człowiek z ubogiej rodziny zdobywa wykształcenie, pozycję na rynku pracy , płaci podatki - to jest to sama korzyść dla społeczeństwa" - powiedział profesor Ryszard Szarfenberg.
Profesor Ryszard Szarfenberg uważa, że w Polsce nie ma odpowiedniej polityki społecznej nastawionej na przeciwdziałanie skrajnemu ubóstwu, natomiast zwraca się głównie uwagę na poprawę wskaźników gospodarczych i demograficznych, co nie przekłada się bezpośrednio na zmniejszanie obszarów ubóstwa. W jego ocenie przeciwdziałanie ubóstwu to zobowiązanie państwa i samorządów - ale też tej części społeczeństwa, której lepiej się wiedzie. "Jeżeli przejmujemy się ubóstwem i widzimy, że samorządy i państwo są zbyt skąpe to wesprzyjmy instytucje publiczne w wykonaniu ich obowiązków. Generalnie to jest obowiązek całego społeczeństwa" - uważa naukowiec z Uniwersytetu Warszawskiego.
Polskie Radio
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży