Zatrzymany w kradzionym aucie

Policjanci po pościgu zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież auta w Czechach. Jego wartość właściciel oszacował na blisko 27 tys. złotych. O tym, że jego samochód został skradziony dowiedział się od policjantów. Teraz sprawcy grozić może nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Kowar zatrzymali 23-letniego mieszkańca Choszczna podejrzanego o kradzież z włamaniem do samochodu.
Do zdarzenia doszło w nocy z 27 na 28 sierpnia 2012 roku na drodze prowadzącej do Kowar z przełęczy Okraj. Policjanci patrolując miasto usłyszeli jadący z dużą prędkością pojazd, a następnie zauważyli Renault Megane na czeskich numerach rejestracyjnych. Kierowca kiedy zobaczył radiowóz gwałtownie przyspieszył. Policjanci włączyli sygnały dźwiękowe i ruszyli za nim w pościg. Kierowca jednak nie reagował. Funkcjonariusze zatrzymali go na ulicy Rejtana w Kowarach. Kierującym okazał się 23-letni mieszkaniec Choszczna. Mężczyzna nie posiadał żadnych dokumentów pojazdu. W trakcie kontroli policjanci zauważyli także, że auto nie zostało uruchomione za pomocą kluczyków. Jak się później okazało, mężczyzna tej nocy ukradł samochód ten w Czechach.
23-latek trafił do policyjnego aresztu. Za kradzież z włamaniem grozić mu może nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Za to przestępstwo został objęty dozorem policyjnym, musi wpłacić 1000 zł poręczenia majątkowego, jak również ma zakaz opuszczania kraju. Policjanci z Kowar o kradzieży powiadomili policję w Czechach, a ci właściciela odzyskanego pojazdu. Mężczyzna był bardzo zdziwiony, gdyż jeszcze nie zorientował się, że jego auto zniknęło. Obecnie policja wyjaśnia wszystkie okoliczności tej sprawy.

KMP JG