Zbieracze jagód mają zakaz! Od Czechów
Czeski Krkonoski Narodni Park wprowadził zakaz schodzenia ze szlaków na około 15 procent swojej powierzchni. Zakaz związany jest przede wszystkim z polskimi zbieraczami jagód, którzy jak twierdzi Radek Drahny z czeskiego karkonoskiego parku narodowego dewastują przyrodę w górach.
Zbieracze, choć grozą im grzywny sięgające 1600 złotych i tak nie rezygnują.Zakaz obowiązuje do połowy października. Wykaz zamkniętych terenów został wywieszony w gminach, na których terenie leżą.
W lesie zostały też ustawione tabliczki po czesku i po polsku. Ograniczenia obowiązują w rejonie Voseckiej boudy, Lysej hory i Kotla, źródeł Łaby, okolic Lučni hory i Stříbrnego hřbetu, Śnieżki, Malej Úpy, czy Černej i Světlej hory.
Ograniczenia nie dotyczą szlaków turystycznych i ścieżek rowerowych.
PRW