Policjanci uratowali życie mężczyźnie
Policjanci nie dopuścili do popełnienia samobójstwa przez 24-letniego mężczyznę. Desperat próbował powiesić się na jednej ze stacji paliw w Jeleniej Górze. Policjanci zapobiegli tragedii. Odcięli desperata , a następnie przekazali go pod opiekę lekarzy. Jak się później okazało, powodem takiego zachowania mężczyzny była niespełniona miłość.
11 sierpnia 2012 roku około północy oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze otrzymał telefoniczne zgłoszenie, od pracownicy jednej ze stacji paliw w mieście, która powiadomiła, że 24-letni mężczyzna zamknął się w pomieszczeniu socjalnym i groził , że popełni samobójstwo. Okazało się, że jest to również pracownik tejże stacji, który tego dnia miał wolne.
Policjanci, którzy pojechali na miejsce na dachu stacji zauważyli młodego mężczyznę, który miał już przewieszoną na szyi linę i wolno zaczął się na niej opuszczać. Interweniująca policjanta rozpoczęła z nim rozmowę, w trakcie której próbowała odwieść go od zamiaru targnięcia się na swoje życie. Mężczyzna jednak nie reagował, wówczas policjantka złapała go za nogi, a jej kolega wszedł po drabinie na dach i go odciął. Mężczyźnie nic się nie stało. W trakcie rozmowy okazało się, że powodem tak desperackiego kroku była niespełniona miłość.
24-latek po zakończonej interwencji trafił pod opiekę lekarzy.
KMP JG