Zawalił się dach budynku
Wczoraj runęła część domu przy ulicy Panieńskiej. - Badamy przyczyny katastrofy - mówi Sławomir Rybarczyk z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. W mieście jest kilkanaście budynków, które powinny zostać rozebrane.
Pierwsi na miejscu byli strażnicy miejscy. Sprawdzali, czy pod gruzami mogą być jacyś ludzie. - Nie widać, aby znajdował się tam człowiek - mówi Marcin Nowak z jeleniogórskiej Straży Miejskiej. Strażnicy podejrzewają, że dach się zawalił, bo rabusie próbowali ukraść stropowe belki. Rozbiórką przybudówki zajęli się m.in. strażacy. Na szczęście tym razem obyło się bez ofiar. To powinno być przestrogą dla właścicieli zrujnowanych obiektów, które stanowią zagrożenie i w każdej chwili mogą się zawalić.
- Zabezpieczaliśmy budynek wielokrotnie przed złodziejami. Wszystkie okna i drzwi były zamurowane - zaznacza Wiesław Kazimierski, zastępca dyrektora w Zakładzie Gospodarki Komunalnej Południe. Ten ZGL jest właścicielem budynku przy ulicy Panieńskiej. Jak dodał Kazimierski, przybudówka w całości zostanie rozebrana. Ekipy ostrożnie będą usuwać gruz. Przyczyny zawalenia się budynku bada Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Jeleniej Górze. Opinię w tej sprawie wyda za kilka dni.
Więcej w Słowie Polskim Gazecie Wrocławskiej.