Dzieci zatrute czadem trafiły do szpitala

Do szpitala trafiły dwie dziewczynki, które zatruły się czadem. Na szczęście ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Powodem był nieprawidłowo podłączony podgrzewacz do wody. Jak się później okazało, właściciel budynku kradł prąd i gaz. Teraz grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

13 lutego 2012 roku policjanci z Komisariatu II Policji w Jeleniej Górze zatrzymali 56-letniego mężczyznę podejrzewanego o kradzież energii elektrycznej i gazu. Ponadto mężczyzna może odpowiedzieć za stworzenie bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia osób mieszkających w jego budynku.

Tego dnia około godziny 19.27 oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze otrzymał zgłoszenie ze straży pożarnej o zatruciu się czadem w Piechowicach przez dwie dziewczynki w wieku 6 i 14 lat. Poszkodowane zostały przewiezione do szpitala.
Jak ustalili funkcjonariusze, do zatrucia czadem doszło w łazience, a jego powodem był najprawdopodobniej nieprawidłowo podłączony gazowy podgrzewacz do wody. Podgrzewacz ten nie był podłączony do przewodu kominowego odprowadzającego spaliny. Okazało się również, że właściciel budynku, 56-letni mężczyzna dodatkowo kradł energię elektryczną, w ten sposób, że zamontował urządzenie spowalniające pracę licznika oraz kradł gaz. Teraz pokrzywdzeni szacują poniesione straty.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Odpowie za kradzież energii elektrycznej i gazu za co grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Obecnie policja wyjaśnia szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy i sprawdza , kto zainstalował w ten sposób junkers gazowy, stwarzając bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia osób przebywających w budynku.

KMP JG