Kogo wybiorą Czesi?
Delegacja czeskiej federacji piłkarskiej szuka na Dolnym Śląsku miejsca, gdzie na czas EURO zamieszka narodowa reprezentacja Czech. Czesi zagrają we Wrocławiu trzy mecze grupowe. To miała być ściśle tajna wizyta. Czesi chcieli w spokoju obejrzeć dolnośląskie propozycje centrów treningowych na EURO. W środę rano byli w Wojanowie - zwiedzili tamtejszy pałac, który jest zgłoszony jako hotel pobytowy w katalogu UEFA. Czesi byli też na stadionie w Jeleniej Górze. Zupełnie z zaskoczenia tam wpadli, zobaczyli, że prace idą pełną parą.
Z Wojanowa delegacja miała pojechać do Wrocławia, ale dość niespodziewanie pojawiła się w Trzebnicy, która w katalogu UEFA się nie znalazła. Czechów zaprosił burmistrz. Ja się nie poddaję. Byłem w Pradze, wydzwaniałem, uruchomiłem wszystkie możliwe kanały - mówi Marek Długozima. W Trzebnicy boiska treningowe są już gotowe. Hotelu jeszcze nie ma, ale budowa dobiega końca.
Czesi początkowo nie chcieli opowiadać o swoich wrażeniach. Na kilka słów udało nam się namówić Vladimíra Šmicera - do niedawna znakomitego piłkarza, dziś menedżera reprezentacji. To by było dla nas miejsce idealne, 25 kilometrów od Wrocławia, szkoda jednak, że hotel nie jest jeszcze gotowy.
Z Trzebnicy czeska delegacja pojechała do Wrocławia - oglądać hotel Monopol i boiska treningowe na Stadionie Olimpijskim.
TVP