Chciał "zabłysnąć" przed kolegami

Kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat grozić może mężczyźnie, który zatankował paliwo do samochodu na jednej ze stacji benzynowych i odjechał nie płacąc za nie. Jak się później tłumaczył, chciał w ten sposób "zabłysnąć " przed kolegami. Pokrzywdzony poniesione straty oszacował na blisko 400 zł.

3 października 2011 roku policjanci z Komisariatu II Policji w Jeleniej Górze zatrzymali 20-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzież paliwa.

Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna 14 sierpnia 2011 roku podjechał na jedną z jeleniogórskich stacji benzynowych swoim BMW, na którym zamontował tablice rejestracyjne pochodzące od innego pojazdu, zatankował paliwo o wartości około 400 zł i uciekł.
Mężczyzna został utrwalony na monitoringu zamontowanym na stacji. W oparciu o ten materiał policjanci ustalili i zatrzymali sprawcę tej kradzieży. 20-latek sądził, że jak zmieni tablice to uniknie odpowiedzialności. Tłumaczył się, że w ten sposób chciał "zabłysnąć " przed kolegami.
Teraz za kradzieże grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

KMP JG