Konflikt w parafii

Mieszkańcy Karpnik pod Jelenią Góra zbierają podpisy, piszą też listy do kurii. Wszystko, po to by, odwołać proboszcza miejscowej parafii. Lista zarzutów jest długa. Legnica Kuria o konflikcie już wie i - jak usłyszeli mieszkańcy - na pewno zajmie się sprawą. Od trzech lat Karpniki mają nowego proboszcza. W tym czasie, jak twierdzą mieszkańcy, udało mu się skłócić całą wieś. Wielu parafian przestało chodzić do kościoła. Dzieci nie chcą uczestniczyć w nabożeństwach, bo - jak mówią rodzice - boją się księdza. W Karpnikach nieochrzczonych jest aż 26 dzieci, dlatego że ksiądz nie zawsze chce udzielać sakramentu. Proboszcz nie chce też żegnać niektórych zmarłych. Nawet jeśli proboszcza uda się przekonać to każe sobie za to słono płacić - 1000 zł za modlitwę na cmentarzu.

Częstym gościem w parafii jest za to egzorcysta, który próbuje wypędzić szatana z wioski.

W obronie księdza stają tylko nieliczni parafianie. Proboszcz o konflikcie w parafii nie chciał z nami rozmawiać. Nie rozmawia też z mieszkańcami, dlatego napisali pismo do kurii z prośbą o pomoc. Mieszkańcy czekają teraz na odpowiedź legnickiego biskupa. Jeśli nie otrzymają jej w ciągu trzech tygodni, pismo ze skargą wyślą do Watykanu.

TVP