Za znęcanie trafił do aresztu

Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad konkubiną i małym dzieckiem. Gehenna pokrzywdzonej trwała około dwóch lat. Sprawca pod wpływem alkoholu wszczynał awantury, groził pozbawieniem życia, a także dopuszczał się wobec nich rękoczynów. Teraz grozi mu za to nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci ze Szklarskiej Poręby zatrzymali 25-letniego mężczyznę podejrzanego o zanęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad dzieckiem i konkubiną.

Jak ustalili policjanci, gehenna rodziny trwała około dwóch lat. Mężczyzna często sięgał po alkohol, który wyzwalał w nim agresję. Agresor z byle powodu wszczynał awantury, podczas których wyzywał ją i groził pozbawieniem życia, w celu jej zastraszenia używał noża , bił gdzie popadnie. Zdarzało mu się również podnieść rękę na półtorarocznego synka. Kobieta z obawy o swoje życie i życie dziecka nie zgłaszała tego policjantom. Ze swojego dramatu zwierzyła się koleżance, i tak tą drogą informacja ta dotarła do policji. Funkcjonariusze nie czekając jeszcze tego samego dnia wraz z pracownikiem socjalnym udali się do mieszkania kobiety. W lokalu widoczne były jeszcze ślady awantury, meble były porozrzucane, wybita szyba w drzwiach. Mężczyzny nie było w mieszkaniu. Kobieta i jej dziecko mieli widoczne na ciele ślady pobicia. 25-latek wkrótce zjawił się w mieszkaniu i natychmiast trafił do policyjnego aresztu.
Kobieta potwierdziła, że mężczyzna znęcał się nad nią i dzieckiem od co najmniej dwóch lat. Sprawcy za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem grozić może nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Został już tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.

KMP JG