Zagubieni w Karkonoszach

Nieodpowiedzialnego opiekuna i wiele szczęścia miała 11-osobowa grupa uczniów z Warszawy, która zagubiła się w Karkonoszach. Wyszli wczoraj przed południem ze Szklarskiej Poręby na Szrenicę, później nad Śnieżne Kotły i dołem chcieli wrócić do miasta.
Jednak miejscami leżą tam dwa metry śniegu. Grupa postanowiła więc zmienić trasę wycieczki, ale złapał ją mrok zgubili szlak. Ratownicy odnaleźli ich nad ranem. Wszyscy byli przemarznięci do szpiku kości. Grupa była nieprzygotowana do wędrowania po górach nawet latem - mówi Marek Barzak ratownik, który dotarł do zaginionych. Teraz opiekun grupy będzie musiał się tłumaczyć przed policją. Zgodnie z przepisami grupa powinna mieć zapewnionego przewodnika.

PRW