Łupem padło mienie o wartości 5000 zł

Policjanci zatrzymali zaraz po kradzieży mężczyznę, który chował w swojej piwnicy przedmioty skradzione w jednym z kowarskich zakładów. Jego łupem padło mienie o wartości 5000 zł. Teraz za kradzież grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

4 maja 2011 roku policjanci z Kowar zatrzymali 18-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzież.

Do zdarzenia doszło w nocy z 3 na 4 maja br w Kowarach. Pracownik ochrony powiadomił policjantów o tym, że ktoś otworzył bramę do zakładu. To go zaniepokoiło. Policjanci postanowili te informację sprawdzić. Na miejscu zauważyli ślady, wskazujące, że doszło tam do kradzieży. Idąc dalej tym tropem , kilkaset metrów od zakładu funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, który chował w piwnicy jakieś przedmioty. Jak się później okazało, 18-latek chował łup chwilę wcześniej skradziony z zakładu. Był to silnik elektryczny, pompy i inne przedmioty o łącznej wartości 5000 zł.
18-latek przyznał się do przestępstwa. Oświadczył, że skradzione mienie zamierzał sprzedać w jednym punktów skupu złomu. Teraz za kradzież grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

KMP JG