Nie chciał wypuścić przyjaciółki z mieszkania

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który zamknął się w mieszkaniu razem ze swoją dziewczyną i nie chciał jej wypuścić. Mężczyzna nie reagował na prośby matki uwięzionej oraz policjantów, aby otworzył drzwi. Dziewczyna wykorzystała okazję i po dwóch godzinach udało jej się uciec. Sprawca natomiast ponownie zamknął drzwi i zagroził, że popełni samobójstwo. Dzięki negocjacjom policjantów oraz dziewczyny sprawca odstąpił od zamiaru targnięcia się na swoje życie. Został on zatrzymany w policyjnym areszcie. Teraz grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

18 stycznia 2011 roku policjanci z Komisariatu II Policji w Jeleniej Górze zatrzymali 30-letniego mieszkańca Szprotawy podejrzewanego o pozbawienie wolności oraz znęcanie się psychiczne nad przyjaciółką.
Tego dnia około godziny 15.20 policjanci otrzymali zgłoszenie od kobiety, która prosiła o pomoc , gdyż nie mogła dostać się do swojego mieszkania. Z informacji wynikało również, że w mieszkaniu tym od około 2 godzin zamknięta jest jej córka z przyjacielem, który nie chciał jej wypuścić.
Policjanci ustalili, że we wskazanym mieszkaniu jest 30-letni mężczyzna i jego 28-letnia przyjaciółka. Potwierdzili również, że sprawca uwięził dziewczynę i nie chciał jej wypuścić. Mężczyzna uszkodził zamek w drzwiach. Ponadto zagroził, że jeżeli będzie ktoś próbował dostać się do mieszkania to on popełni samobójstwo. Dziewczynie po około 2 godzinach udało się uciec z mieszkania. Jednak 30-latek ponownie zamknął drzwi i zagroził, że targnie się na swoje życie. Po negocjacjach policjantów oraz jego dziewczyny trwających około 4 godziny desperat otworzył drzwi. Jak się później tłumaczył, motywem jego działania była miłość do dziewczyny.
30-latek trafił do policyjnego aresztu. Najprawdopodobniej odpowie za pozbawienie dziewczyny wolności oraz znęcanie się nad nią za co grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

KMP JG