Pomysł Aeroklubu Jeleniogórskiego

Zagraniczni piloci coraz chętniej spędzają urlopy w Jeleniej Górze. Organizacją ich wypoczynku zajął się Aeroklub Jeleniogórski. Jego nowy dyrektor chce stworzyć dobrze działające przedsiębiorstwo usługowo-turystyczne.
Grupy lotników-szybowników przyjeżdżają na jeleniogórskie lotnisko z całej Europy. Nad kotliną latają Niemcy, Holendrzy, Brytyjczycy i Francuzi.

Karkonosze oferują im wyjątkowe warunki meteorologiczne. Znane od wielu lat zjawisko fali pozwala wynieść szybowiec na wysokość kilku tysięcy metrów. Dzięki temu Jelenia Góra stała się słynną kopalnią diamentów do złotej odznaki szybowcowej. Jeden z trzech diamentów jest przyznawany między innymi za lot wysokościowy. - Dzięki fali zaczęto u nas zdobywać także diamenty za przeloty odległościowe. Tej zimy najdłuższym przelot liczył 300 kilometrów. Byliśmy jedynym aeroklubem w Europie, gdzie jest to możliwe - mówi Jacek Musiał, dyrektor aeroklubu.

Trwający przez cały rok sezon przyciąga zagranicznych lotników. Na wypoczynek przyjeżdżają często z całymi rodzinami.

Więcej na stronie Gazety Wrocławskiej.