Rosną ceny

Trudno nie zauważyć, że rosną opłaty za prąd, wodę i wywóz nieczystości, a to wydatki konieczne. Dolnoślązacy martwią się, że trzeba będzie jeszcze bardziej oszczędzać na jedzeniu.

Na bazarach ruch niewielki. Po dużych wydatkach świątecznych i noworocznych przyszedł czas na oszczędzanie.

Podwyżka podatku VAT z 22 na 23% miała być dotkliwa dla firm, które są płatnikami tego podatku. Jednak wszyscy sprzedawcy zapowiadają podwyżki cen żywności. Jak nam podniosą to i my podniesiemy - mówi Aneta Cioczek, sprzedawczyni w sklepie z nabiałem.

Ceny warzyw, owoców, mięsa i jaj rosną, bo VAT na te produkty podniesiono z 3 na 5%. Podatek od chleba zmniejszono z 7 na 5%, ale tu spadku cen nie widać. Paliwo wysokooktanowe na wrocławskich stancjach benzynowych osiągnęło już cenę ponad 5 zł za litr.

Chociaż pojedyncze produkty drożeją zaledwie o kilkanaście groszy - wzrost cen będzie dotkliwy, bo samorządy przygotowują własne podwyżki - wody, ścieków, czynszów. Rodzina czteroosobowa wyda rocznie około 500 zł więcej - szacuje Bartosz Chochołowski z portalu internetowego money.pl.

Analitycy szacują, że na podwyżce podatku VAT budżet państwa zyska od 5 do 7 mld zł. Tyle, ile będzie nas kosztował dodatkowy dzień wolny od pracy z okazji Święta Trzech Króli.

TVP