Niebezpiecznie na Polanie Jakuszyckiej

Już kilka razy pociąg musiał niemal zatrzymywać się, by nie rozjechać turystów przechodzących przez tory. Gospodarz Polany, Julian Gozdowski mówi, że zabezpiecza torowisko jak może.

Zastawił i przekopał przejścia w leżących przy torach wielkich śnieżnych bandach w taki sposób, że nie można wbiec na torowisko. Transport kolejowy na Polanę Jakuszycką po kilkudziesięciu latach przerwy doprowadził ponownie samorząd województwa.

Przewodniczący sejmiku dolnośląskiego, Jerzy Pokój zapowiada, że przygotowywany jest projekt poprawy sytuacji. Najprawdopodobniej potrzebna będzie budowa specjalnych kładek na torami.

Turyści odwiedzający najlepszy ośrodek narciarski w Polsce skarżą się także na chłodne restauracje i nieprzygotowane trasy biegowe. Jan Laskowski z Warszawy mówi, że wiele problemów rozwiązałoby wprowadzenie opłat za korzystanie z przygotowanych tras.

Julian Gozdowski, gospodarz Biegu Piastów zapewnia jednak, że żadnych opłat za bieganie nie wprowadzi. Jego zdaniem zniszczyłoby to wypracowaną od lat formułę bezpłatnego biegania na Polanie.

PRW