Krzysztof J. Szklarski zatrzymany podczas GameShow 2010

Twórca napisy.info, popularnego serwisu z napisami do filmów, został zatrzymany podczas Szczecin GameShow. O możliwym zatrzymaniu mówiło się już wcześniej nieoficjalnie.

6 i 7 listopada w hali Międzynarodowych Targów Szczecińskich odbywa się Szczecin GameShow. Przyjechali miłośnicy grania na komputerach i konsolach z całej Polski. Przyjechał również Krzysztof J. Szklarski, właściciel kontrowersyjnego serwisu napisy.info.

Szklarski podczas pierwszego dnia imprezy poprowadził kilka konferencji dotyczących piractwa. Już wcześniej na swoim portalu żartował, że może dojść do jego zatrzymania. Okazało się, że policjanci potraktowali jego obecność bardzo poważnie. Przyczynił się do tego anonimowy telefon.

- Rzeczywiście otrzymaliśmy anonimowe zgłoszenie dotyczące możliwości popełnienia przestępstwa - dowiedzieliśmy się w komendzie wojewódzkiej policji. - Mężczyzna został zatrzymany jako świadek w celu złożenia wyjaśnień z uprzedzeniem, że może być osobą podejrzaną. Miał wytłumaczyć się z wyświetlania treści chronionych prawem autorskim bez zgody autora. Odmówił jednak składania wyjaśnień i opuścił komisariat. W związku z tym zostanie wszczęte wobec niego postępowanie.

Filmy i nośniki zostały zabezpieczone przez policję. Wojciech Miziewicz, organizator z U.Studio opowiada, że gość imprezy nie stawiał żadnych oporów.

- Policjanci kazali mi odłączyć wszystkie sprzęty w strefie kinowej - mówi. - Zgłosili się do Krzysztofa Szklarskiego po przeprowadzeniu przez niego konferencji. Filmy wyświetlał na własną odpowiedzialność. My nie dostaliśmy zgody dystrybutorów. Nośniki i filmy zostały zabezpieczone przez mundurowych.

Przypomnijmy, że kilka dni temu rozmawialiśmy ze Szklarskim na temat tej sytuacji.

- Dystrybutorom i właścicielom praw autorskich zaproponuję rozwiązanie, które z pewnością wszyscy nagrodzą oklaskami - mówił. - Przedstawię im do podpisania umowy z firmą, którą reprezentuję. Zgodnie z zapisami w niej zawartymi całą odpowiedzialność za piractwo biorę na siebie. Od teraz, gdy nielegalne treści pojawią się w internecie, będą mogli żądać odszkodowania ode mnie. Ja natomiast będę ścigał swoimi sposobami przestępców internetowych kradnących treści.

Szklarski podejrzewał, że może zostać zatrzymany.

- Może dojść do takiej sytuacji - mówił. - Mam nadzieję jednak, że wszystko dobrze się skończy i nie będzie przeszkód podczas mojego wystąpienia. Wszystko co zrobię, będzie zgodne z prawem. Ogłosił też, że w strefie kinowej będzie wyświetlał filmy.

Incydent nie zakłócił przebiegu imprezy. Do hali Międzynarodowych Targów Szczecińskich przyszło kilka tysięcy osób. Spodziewanie największym zainteresowaniem cieszyło się kino 5D. By obejrzeć 15-minuty film w kolejce trzeba było spędzić nawet godzinę.

Głos Szczeciński
foto miniaturki: napisy.info