Konserwator Zabytków i jego kategoryczne NIE

Jeleniogórski Konserwator Zabytków blokuje zmianę planu zagospodarowania, która zalegalizowałaby wybudowanie Hotelu Gołębiewski w rozmiarach większych, niż planowano.
Projekt zmiany planu musiał zostać zaakceptowany przez konserwatora zabytków. Wojciech Kapałczyński (Kierownik jeleniogórskiej Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków) odmówił uzgodnienia tego projektu. Konserwator nie zgadza się, by dach hotelu okryty był innym materiałem niż łupek, odmawia też zgody na zwiększenie wysokości i liczby jego kondygnacji (z 7 do 9).

Burmistrz Karpacza zaskarżył decyzję Konserwatora Zabytków do Ministra Kultury. Odpowiedzi ministra na razie nie ma. Równocześnie władze Karpacza rozpoczęły konsultacje z architektami i urbanistami w sprawie zmiany planu zagospodarowania przestrzennego, by dostosować go do Hotelu Gołębiewski oraz planowanej budowy dróg w jego otoczeniu.

Tadeusz Gołębiewski zamierza otworzyć pierwszą część hotelu w końcu listopada. Będzie to jednak tylko niewielki rozruch - udostępnionych zostanie około 5 procent pokoi. Gołębiewski miał problemy z urzędnikami i formalnościami także w innych miastach, w których stawiał hotele. W Wiśle jego hotel przyjmował gości, choć inspektor nadzoru długo nie dopuszczał go do użytkowania. W Białymstoku zapadł wyrok nakazujący rozbiórkę dobudowanego piętra. Nie został wykonany, bo rozbiórkę wstrzymywali kolejni wojewodowie. Oba hotele pracują normalnie.

Więcej informacji na stronach Muzycznego Radia.