Spadające sople uszkodziły rurę od gazu
SZKLARSKA PORĘBA - Usłyszałam huk i przestraszyłam się. Nie wiedziałam, co się dzieje - opowiada poruszona Eugenia Radyk z bloku przy ul. Sikorskiego. Ewakuowano kilkanaście rodzin. Powód? Spadające sople uszkodziły rurę od gazu.
Mieliśmy sporo szczęścia. Gdyby to zdarzyło się w nocy, z pewnością doszłoby do tragedii - mówi roztrzęsiona Janina Słomka. - Wystarczyłoby, by ktoś włączył światło, czy zapalił zapałkę.
Mieszkańcy bloku przez ponad pół godziny stali na mrozie. Modlili się, by nie doszło do eksplozji. W tym czasie gazownicy w asyście strażaków usuwali awarię. Co najgorsze, to już drugi taki wypadek przy tym budynku. Miesiąc temu sople uszkodziły rurę niemal w tym samym miejscu. - Zakłady gazownicze otrzymały wtedy nakaz zabezpieczenia tej rury - wyjaśnia komisarz Edyta Bagrowska z jeleniogórskiej policji. Widać, zlekceważyły problem. Policja prowadzi postępowanie w tej sprawie.
- Kazali nam opuścić mieszkania. Zrobiło się takie zamieszanie, że nie wiedziałam co się dzieje. Nawet nie wiedzieliśmy, czy wrócimy do swoich domów - opowiada poruszona Eugenia Radyk.
- Na szczęście pogotowie gazowe i straż pożarna przyjechała bardzo szybko - dodaje Łukasz Łękowski. - Ta rura jest dosyć cienka i łatwo ją uszkodzić. Już dawno powinna być osłonięta - tłumaczy Łękowski.
Więcej przeczytać można na stronie Gazety Wrocławskiej
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży