Nareszcie ciepło

Pierwszy dzień kalendarzowej wiosny mamy już za sobą. Temperatura dzisiejszego dnia i pogodne niebo sprawiają, że trudno nam uwierzyć, iż prawdziwa wiosna (według synoptyków) przyjdzie do nas dopiero w maju.
Czy jesteśmy skazani na powrót zimy? Ryszard Kozieł z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej twierdzi, że dodatnie temperatury będą pojawiać się stopniowo, wiosna nie sugeruje się kalendarzem - mówi Kozieł. - Nasz klimat, mimo że jest umiarkowany, charakteryzuje się dużą zmiennością, dlatego nie zawsze przestrzegane są astronomiczne daty. Naprawdę ciepło zrobi się dopiero pod koniec kwietnia. Zdarza się, że nawet w maju występują opady śniegu i przymrozki. - Co kilka lat wszystko się zmienia, nie jest to powód do alarmu - dodaje synoptyk.

Dla śpiochów mamy złe wiadomości. W najbliższą niedzielę następuje zmiana czasu i przesuwamy go o jedną godzinę do przodu. Oznacza to, że będziemy spać krócej.

Marusz
Foto: Stanisław Komenda