Wiosna poszukiwana
Jak donosi onet.pl: Na nadejście termicznej wiosny jeszcze poczekamy. Niskie temperatury nie stanowią większej anomalii, choć dotychczasowa średnia temperatura marca utrzymuje się poniżej normy - powiedziała prof. Halina Lorenc z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
"Niewykluczone, że obecna, niska temperatura utrzyma się do ok. 20 marca, chociaż może nastąpić lekkie ocieplenie. Nie znaczy to jednak, że nie będzie już nocnych spadków temperatury poniżej minus 4-5 st. C" - dodała klimatolog.
Analiza ponad 40-letnich danych wykazuje, że po mroźnej zimie, wiosna może być normalna lub nawet ciepła. Bywało również i tak, że niskie temperatury utrzymywały się nawet do połowy kwietnia, np. po ekstremalnie mroźnej zimie 1928/29 - przypomniała prof. Lorenc. Jak poinformowała, obecna sytuacja pogodowa związana jest z zalegającym od Skandynawii aż po Wiedeń i Budapeszt silnym ośrodkiem wyżowym o ciśnieniu 1042 hPa.
Ma się on utrzymać do końca tego tygodnia, aż zmieni się kierunek cyrkulacji atmosfery i zaczną do nas napływać cieplejsze masy powietrza znad Atlantyku. "Sytuacji tej będzie zapewne towarzyszył przemieszczający się przez obszar Polski ośrodek niżowy z frontami atmosferycznymi i prawdopodobnie opadami" - powiedziała prof. Lorenc.
"Na razie nie jest tak źle, aby mówić o jakiejś wielkiej wiosennej anomalii. Jednak na termiczną wiosnę jeszcze poczekajmy" - stwierdziła prof. Lorenc.
Według kryteriów przyjmowanych przez klimatologów wiosna termiczna ustala się wówczas, gdy przez co najmniej trzy dni średnia dobowa temperatura powietrza utrzymuje się pomiędzy 5 a 10 stopni C.