Sąd po stronie burmistrza Kowar

Sąd drugiej instancji utrzymał w mocy wyrok nakazujący wypłatę burmistrzowi Kowar zaległych pieniędzy. Chodzi o 600 złotych, których nie dostaje od listopada 2003 roku, gdy pensję obniżyła mu rada miasta. Sąd uznał, że decyzja rady była bezpodstawna.
Radni w 2003 roku uznali, że burmistrz z nimi należycie nie współpracuje i ukarali go obniżeniem pensji. Z tym, że bez zgody burmistrza rada nie może mu obniżyć wynagrodzenia, bo jak uznał sąd, umowę ma on podpisaną nie z radą, a z urzędem miasta.

Dariusz Rajkowski po wyroku sądu drugiej instancji dostał już zasądzone prawie 21 tysięcy złotych. Jednak wyrok obejmował okres jedynie do lipca ubiegłego roku. Rada tymczasem burmistrzowi dawnej wysokości wypłaty nie przywróciła. Nowych należności uzbierało się już do dziś ponad 4 tysiące.

PRW