Wymyślił rozbój
Matka powiadomiła policję o tym, że jej syn padł ofiarą rozboju. Według jej relacji syn został napadnięty przez swojego kolegę w drodze ze szkoły. Łupem napastnika padł telefon komórkowy oraz mp4. W efekcie okazało się, że do żadnego przestępstwa nie doszło, a rzekomy pokrzywdzony wszystko wymyślił.
29 kwietnia 2010 roku około godziny 14.00 na numer alarmowy policji jeleniogórskiej zadzwoniła kobieta i powiadomiła o napadzie na jej syna. Z jej relacji wynikało, że chłopak wracając ze szkoły został pobity i okradziony przez swojego kolegę. Łupem sprawcy padł telefon komórkowy oraz mp4.
Policjanci, którzy pojechali na interwencję wraz z pokrzywdzonym i jego matką pojechali do wskazanego sprawcy przestępstwa. Tam okazało się jednak, że faktycznie chłopak posiadał wskazane przedmioty, tyle tylko, że pokrzywdzony dobrowolnie mu je dał w ramach wzajemnych rozliczeń. W trakcie dalszych czynności przyznał się, że wszystko wymyślił, gdyż obwiał się reakcji rodziców.
Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia . Nie wykluczone , że rzekomy pokrzywdzony odpowie za zawiadomienie o nie popełnionym przestępstwie za co grozić może nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
KMP JG