Odrzucili miliony
Radni z Kowar pogardzili unijną dotacją. Wodociąg trzeba będzie wybudować za pieniądze podatników. Kowarscy radni debatowali kilka godzin. I wymyślili, że nie wezmą unijnych pieniędzy podanych jak na tacy.
Prawie 200 mln zł może nam przejść koło nosa. Kowarscy radni postanowili, że nie chcą dotacji z Unii Europejskiej, choć decyzja o jej przyznaniu w Brukseli zapadła już pod koniec roku. Z kranów nie zacznie płynąć lepsza woda, a ścieki wciąż będą spływać do rzeki.
Projekt wspólnie napisały cztery gminy: Kowary, Mysłakowice, Szklarska Poręba i Podgórzyn.
Pieniądze miały być przeznaczone na modernizację i budowę sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. Kowary powinny otrzymać 23 mln zł. Rezygnacja samorządu tej miejscowości może spowodować, że Unia Europejska wycofa dotację...
więcej Słowo Polskie Gazeta Wrocławska