Straszył, że wysadzi komisariat w powietrze

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który przez telefon przekazał informację o tym, że przy pomocy materiałów wybuchowych wysadzi komisariat Policji w Kowarach w powietrze. W jego mieszkaniu funkcjonariusze nie znaleźli żadnych niebezpiecznych materiałów. Najprawdopodobniej, mężczyzna nie czuje sympatii do policji. Za popełnione przestępstwo grozić mu może nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

25 lutego 2010 roku policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze zatrzymali 47-letniego mieszkańca Kowar podejrzanego o wywieranie wpływu na czynności urzędowe.

Wczoraj około godziny 15.00 oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze otrzymał telefoniczną informację z jednego z ośrodków profilaktyki w Krakowie, z której wynikało, że zadzwonił do nich mężczyzna, nie podał swoich danych i poinformował, że posiada materiały wybuchowe, za pomocą których zamierza wysadzić komisariat Policji w Kowarach.
W wyniku podjętych czynności, policjanci ustalili, że mężczyzną tym jest 47-letni mieszkaniec Kowar. Policjanci z patrolu minersko -saperskiego przeszukali budek komisariatu. Zarówno w komisariacie, jak i w mieszkaniu 47-latka policjanci nie znaleźli żadnych niebezpiecznych materiałów.
Mężczyzna urządził w mieszkaniu małe laboratorium , jednak nie posiadał niebezpiecznych substancji. Przyznał się do przestępstwa. Z rozmowy z nim wynika, że mężczyzna nie czuje sympatii do policji, gdyż podczas interwencji policyjnej 9 lutego br mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Powodem jego zatrzymania było zgłoszenie, że biega on po ulicy z tasakiem, a w kieszeni posiada broń, jak się później okazało, była to atrapa.
Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Za wywieranie wypływu na czynności urzędowe grozić mu może nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

KMP JG