Wyciągnęli mężczyznę z rzeki skutej lodem
Policjanci wyciągnęli z rzeki skutej lodem wyziębniętego mężczyznę. Był on niekomunikatywny i nie mógł samodzielnie się poruszać. Z uwagi na realne zagrożenie życia mężczyzna został przewieziony do szpitala.
14 lutego 2010 roku około godziny 10.10 oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące mężczyzny siedzącego na środku rzeki na lodzie. Z przekazanej informacji wynikało również , że mężczyzna mimo zimy ubrany był tylko w koszulkę z krótkim rękawem.
Do zdarzenia doszło na rzece przy ul. Wiejskiej w Jeleniej Górze. Policjanci, którzy pojechali na interwencję faktycznie zauważyli mężczyznę, który klęczał na lodzie. Zachowywał się nienaturalnie, nie reagował na wezwania. Z uwagi na realne zagrożenie jego życia policjanci podjęli próbę ściągnięcia go z lodu. Dotarli do niego po znalezionej w pobliżu drabinie. Wokół mężczyzny na lodzie widoczne były ślady krwi, posiadał on rękach otarcia i skaleczenia. Był siny i niekomunikatywny, nie mógł również samodzielnie się poruszać. Policjanci ustalili, że jest to 30-letni jeleniogórzanin. Najprawdopodobniej znajdował się pod wpływem środków odurzających. Ratownicy medyczni stwierdzili, że jeleniogórzanin był skrajnie wyczerpany i wychłodzony . W związku z tym, że znajdował się w stanie zagrażającym życiu postanowili przewieźć go do szpitala.
KMP JG