Policjanta zaniepokoił płacz dziecka
Policjanta przechodzącego ulicą zaniepokoił krzyk dziecka znajdującego się w wózku przed domem. Pomimo przeraźliwego płaczu chłopczyka nikt nie reagował. Okazało się, że opiekunka dziecka- babcia była pijana i spała. Miała blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
4 lutego 2010 roku około godziny 14.00 policjant Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze przechodząc jedną z ulic w mieście usłyszał przeraźliwy płacz dziecka. Pomimo trwającego kilka minut krzyku nikt nie reagował. Funkcjonariusz postanowił sprawdzić co się dzieje. Na terenie jednej z posesji pod domem stał wózek , w którym leżał 13 miesięczny chłopiec i przeraźliwie płakał. W obawie o jego bezpieczeństwo policjant postanowił sprawdzić, gdzie jest opiekunka. Drzwi do mieszkania były uchylone, więc funkcjonariusz postanowił ją wywołać. Nikt nadal nie reagował. Wobec tego wszedł do środka i swoim krzykiem obudził kobietę, która jak się później okazało sprawowała opiekę nad dzieckiem. Była to jego babcia. W rozmowie z kobietą policjant wyczuł od niej wyraźny zapach alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało w jej organizmie blisko 2 promile.
W związku z tym, że babcia była nietrzeźwa opiekę nad dzieckiem przejęła matka, którą policjanci powiadomili o sytuacji.
Obecnie policjanci sprawdzą czy 57 – letnia babcia opiekując się w takim stanie wnuczkiem nie stworzyła zagrożenia dla jego życia i zdrowia. W przypadku potwierdzenia się podejrzeń kobiecie może grozić nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
KMP JG