Podwiózł ją na stopa, a ona go okradła
Kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat grozi dziewczynie, która okradła mieszkańca Kowar. Jej łupem padły monety kolekcjonerskie, kamera i telefon komórkowy o łącznej wartości około 10 tys. zł. Jak się później tłumaczyła, potrzebowała pieniędzy.
6 stycznia 2010 roku policjanci z Karpacza ustalili i zatrzymali 17-letnią mieszkankę tej miejscowości podejrzaną o kradzież.
Jak ustalili funkcjonariusze, dziewczyna w połowie listopada ubiegłego roku zatrzymała na stopa pokrzywdzonego, który podwiózł ją do Kowar. Na miejscu mężczyzna zaprosił ją do swojego mieszkania. Dziewczyna wykorzystała okazję, upiła go i okradła. Jej łupem padły monety kolekcjonerskie, telefon komórkowy i kamera o łącznej wartości około 10 tys. zł.
O zdarzeniu pokrzywdzony powiadomił policję. Ponieważ nie znał dziewczyny, przekazał funkcjonariuszom jej rysopis. Na jego podstawie policjanci wytypowali 17-latkę jako sprawczynię kradzieży. Została ona zatrzymana w mieszkaniu swojego chłopaka, u którego się ukrywała.
17-latka trafił do policyjnego aresztu. Za kradzież grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności. Została już objęta dozorem policyjnym.
KMP JG