Omal nie staranował policyjnego radiowozu.

Policjanci w pościgu zatrzymali kierowcę, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Uciekając uderzył w policyjny radiowóz i omal nie potrącił policjantki. Jak się później okazało, mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania oraz był pod wpływem alkoholu. Teraz grozi mu do 3 lat więzienia.

W nocy z 30 na 31 grudnia 2009 roku około godziny 3.00 policjanci Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze w okolicy Góry Szybowcowej w Jeżowie Sudeckim zauważyli samochód marki Nissan Micra, z którego od strony kierowcy wyrzucone zostało jakieś zawiniątko.
Policjanci postanowili pojazd zatrzymać do kontroli drogowej. Na sygnał dany przez funkcjonariuszy kierujący nie zareagował. Uciekając uderzył w policyjny radiowóz i omal nie potrącił policjantki. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg , jednocześnie powiadamiając inne patrole o uciekającym aucie. Kilka minut później inny patrol zatrzymał poszukiwany samochód . Kierującym okazał się 23-letni mieszkaniec powiatu lwóweckiego. W samochodzie obok kierowcy było jeszcze dwóch pasażerów: 15-latek i 18 -letnia dziewczyna. W trakcie czynności okazało się, że cała trójka jest pod wpływem alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało u kierującego blisko 0,5 promila, u nieletniego 0,42 a dziewczyna miał 1,74. Ponadto okazało się również, że kierowca nie ma uprawnień do kierowania.
23-latek trafił do policyjnego aresztu do wytrzeźwienia i dalszych czynności. Odpowie za wywieranie wpływu na czynności służbowe, za jazdę pod wpływem alkoholu, spowodowanie kolizji i jazdę bez uprawnień za co grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

KMP Jelenia Góra