Puściły mu nerwy, bo nie jechał żaden autobus
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który ze złości wybił dwie szyby w wiacie przystanku komunikacji miejskiej. Powodem agresji mężczyzny był fakt, że w nocy nie kursował już żaden z autobusów miejskich, którym mógłby on udać się do domu. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Komisariatu II Policji w Jeleniej Górze zatrzymali 20-letniego jeleniogórzanina podejrzanego o uszkodzenie mienia.
Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów w nocy na skrzyżowaniu ulic Sobieszowskiej i Lubańskiej w Jeleniej Górze. Uwagę funkcjonariuszy zwrócił fakt, że mężczyźnie mocno krwawiła ręka. Jak się później okazało, 20-latek ranił się chwilę wcześniej, podczas wybijania dwóch szyb w wiacie przystanku komunikacji miejskiej. Swoim bezmyślnym działaniem spowodował straty wysokości blisko 1400 zł.
Tłumaczył policjantom, że puściły mu nerwy. Powodem agresji był fakt, że w nocy nie kursował już żaden z autobusów miejskich, którym mógłby on udać się do domu. Zmuszony był wracać pieszo. Z całą pewnością agresję podsycił również wcześniej wypity alkohol. Przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie blisko 2 promile.
Teraz za uszkodzenie mienia grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
KMP JG
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży