Inwestor planował wybudować alternatywne centrum miasta
Sala sesyjna rady miejskiej w Karpaczu wypełniła się w czwartek po brzegi. Z jednej strony mieszkańcy, którzy protestowali przeciw dużej inwestycji, z drugiej radni, którzy im ulegli.
Pod ogromnym znakiem zapytania stanęła budowa drugiego centrum miasta na Osiedlu Skalnym. Inwestor - austriacka firma - zapowiada, że to nie koniec. W ratuszu wrzało jak w ulu. Zażarte dyskusje na długo przed rozpoczęciem sesji toczyły się już w korytarzu.
Sprawa dotyczy największej w Karpaczu działki. Austriacki inwestor planował wybudować tam alternatywne centrum miasta - hotele, deptak, restauracje. Mieszkańcy nawet nie chcą o tym słyszeć. Właściciele okolicznych pensjonatów boją się konkurencji i to już w momencie, gdy ruszy budowa.
W sukurs mieszkańcom przyszli ekolodzy. Powołując się na niemieckie plany zagospodarowania miasta, uzasadniają, dlaczego budować tam nie można. Był to tzw. "luftkanal", czyli teren przeznaczony do przewietrzania miasta i zasilania powietrzem całej Kotliny Jeleniogórskiej.
Radni, ku zdumieniu inwestora, odrzucili w czwartek plany budowy. Inwestor nie poddaje się jednak i nadal chce wybudować kompleks.
TVP
Tomasz Żukiewicz
Leszek Wrotniewski
Konrad Rydzewski
Rafał Piotr Szymański
Kazimierz Piotrowski
Hubert Papaj
Wojciech Leszczyk
Maciej Lercher
Paweł Kucharski
Oliwer Kubicki
Jacek Jakubiec
Paweł Gluza
Wojciech Chadży