Bombiarz wpadł po pięciu minutach
W środę policja zatrzymała 18-letniego sprawcę fałszywego alarmu bombowego w Jeleniej Górze. Mężczyzna o godz. 10.35 powiadomił o podłożeniu ładunku wybuchowego w miejscowym sądzie. Ewakuowano 150 osób.
W akcji udział wzięło kilkunastu policjantów oraz inne służby ratunkowe. Przeszukano wszystkie pomieszczenia - ładunku nigdzie nie było. Fałszywy bombiarz wpadł po pięciu minutach, pod jedną z budek telefonicznych w Cieplicach. Nie potrafił wyjaśnić przyczyny swojego postępowania. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Gazeta Wyborcza