Ma powstać kolej gondolowa przystosowana dla osób niepełnosprawnych

Karkonosze przeżywają prawdziwe oblężenie. Aby w weekend wjechać na Kopę, trzeba odstać w kolejce nawet ponad godzinę. Ma się to zmienić, bo na miejsce prawie 50-letniego zabytkowego już wyciągu krzesełkowego powstanie kolej gondolowa.

- Żyjemy w XXI wieku i dobrze by było, aby wreszcie infrastruktura, z której korzystają nasi goście, była na miarę swoich czasów - mówi Ryszard Rzepczyński, zastępca burmistrza Karpacza. - Wyciąg krzesełkowy jest już wysłużony. Chyba nie muszę o tym nikogo przekonywać. Jeśli inwestorowi uda się otrzymać prawomocną opinię środowiskową jeszcze w tym roku, w co bardzo wierzę, kolej gondolowa powinna zostać otwarta w 2011 roku. Potrzebujemy jej jak tlenu.

- Tegoroczny sierpień pod względem liczby turystów w Karkonoszach jest rekordowy - przyznaje dr Andrzej Raj, dyrektor Karkonoskiego Parku Narodowego. - Czerwiec i lipiec były bardzo deszczowe. Turyści przeczekali złą pogodę i postanowili odwiedzić Karkonosze w sierpniu.

Sprawdziliśmy: na Śnieżce tworzą się kolejki chętnych do wejścia na szczyt. Szlaki przypominają zatłoczone promenady w nadmorskich kurortach.

W Karpaczu czy w Szklarskiej Porębie o miejsce w hotelu czy pensjonacie jest co prawda trudno, ale można znaleźć jeszcze wolne kwatery. W piątek udało mi się znaleźć jeszcze kilka wolnych pokoi na weekend.

- Choć nie przeżywamy tak ogromnego oblężenia jak Tatry, to oczywiście zdajemy sobie sprawę z ogromnej liczby turystów na szlakach - przyznaje dr Raj - Robimy co w naszej mocy, aby ułatwić naszym gościom poruszanie się po Karkonoszach. Poszerzamy szlaki, utwardzamy je nową nawierzchnią, przygotowujemy kilka dróg specjalnie z myślą o osobach niepełnosprawnych.

Aby rozładować ruch, władze parku zdecydowały, że szlakiem czerwonym, tzw. zakosami, można jedynie wejść na Śnieżkę. Zejść trzeba drogą jubileuszową (szlakiem niebieskim).

Od jesieni na szlakach - początkowo we wschodniej części Karkonoszy - będą montowane urządzenia elektroniczne, które precyzyjnie policzą turystów. - W Karpaczu i przy szlakach zamontujemy tablice, które będą informować, na których szlakach jest największy tłok, a gdzie jest mniej ludzi - mówi dr Andrzej Raj.

Cały system ma ruszyć od sezonu letniego.

- Równocześnie z budową kolei gondolowej przystosowanej dla osób niepełnosprawnych, także szlak z Kopy do Domy Śląskiego i wiele innych karkonoskich ścieżek zostanie zmodernizowanych z myślą o nich - mówi Ryszard Rzepczyński. - To bardzo ułatwi osobom na wózkach poruszanie się po Karkonoszach.

Gazeta Wyborcza