Pada kolejny zakład w Kowarach

Wniosek o upadłość spółki Farbiarnia-Przędzalnia, współpracującej z fabryką dywanów jest już w sądzie. Załoga od lipca nie dostała wypłat.
Sytuacja w zakładzie jest napięta od dawna,ale w piątek rano pracownicy stracili cierpliwość i zaczęli okupację biura zarządu. Jak mówi przewodniczący związków zawodowych Zbigniew Juraszek, ludzie nie wiedzą, co będzie dalej i gdy zobaczyli rzadko pojawiającą się panią prezes, to powiedzieli, że nie wypuszczą jej z biura, dopóki nie dostaną zaległych wypłat.
Po dwóch godzinach doszło do spotkania z szefową, po którym atmosfera się uspokoiła. Związkowcy potwierdzają, że wniosek o upadłość jest w sądzie od miesiąca, lada dzień spodziewany jest wyrok. Szefowa spółki obiecała dalsze informacje w poniedziałek, po rozmowach w funduszu świadczeń gwarantowanych. W zakładzie powiązanym z upadłą fabryką dywanów zatrudnionych jest 37 osób.

PRW