Święto Wojska Polskiego

Pomimo, że dzień Święta Wojska Polskiego związany jest z jednym wydarzeniem: Bitwą warszawską z roku 1920, święto nawiązuje do dziejów oręża polskiego na przestrzeni od wojów Mieszka I do współczesnego Wojska Polskiego. Jest w nim miejsce na pamięć tych wszystkich, którzy walczyli w obronie granic polskiego państwa, o niepodległość i suwerenność narodu. Najwyższym symbolem wdzięczności narodu polskiego nadawanym swym najdzielniejszym obrońcom jest Krzyż Virtuti Militari, stąd jego wizerunek na zaproszeniu.



Nim staniemy 15 sierpnia przed godz. 12 obok pomnika Niepodległości i Wolności przy Kościele Garnizonowym w Jeleniej Górze, przypomnijmy sobie niektóre zdarzenia z historii Polski i dziejów Wojska Polskiego.

Przede wszystkim potrzebna jest refleksja o bitwie warszawskiej 1920 roku. Jest ona w społeczeństwie wciąż niedoceniana jako wiktoria polskiego oręża zapisana na kartach historii świata. Były ambasador brytyjski w Polsce w pierwszych latach niepodległości lord Edgar Vincent D'Abernon jako pierwszy bitwę tę nazwał "Osiemnastą decydującą bitwą w dziejach świata". Do niego należą słowa napisane w dziesięciolecie bitwy: "Współczesna historia cywilizacji zna mało wydarzeń posiadających znaczenie większe od bitwy pod Warszawą w roku 1920. Nie zna zaś ani jednego, które by było mniej docenione... Gdyby bitwa pod Warszawą zakończyła się była zwycięstwem bolszewików, nastąpiłby punkt zwrotny w dziejach Europy, nie ulega bowiem wątpliwości, iż upadkiem Warszawy Środkowa Europa stanęłaby otworem dla propagandy komunistycznej i dla sowieckiej inwazji (...). Zadaniem pisarzy politycznych... jest wytłumaczenie europejskiej opinii publicznej, że w roku 1920 Europę zbawiła Polska".

Bliższe nam są lata drugiej wojny światowej. Jeszcze żyją wśród nas jej kombatanci i będą obecni na uroczystości. Szczególnie widoczni będą kombatanci ze sztandarami. Staną w jednym szeregu z pocztem sztandarowym 23 Śląskiej Brygady Artylerii z Bolesławca. Kombatanci są tymi obywatelami, których specjalnie nie trzeba zapraszać na uroczystości patriotyczne, przychodzą z wewnętrznego obowiązku, bo w pamięci mają - jak nikt inny - ofiarę jaką złożył Naród w drodze do niepodległości i suwerenności, walcząc na wszystkich frontach w Europie. Najwięcej wśród nich jest tych, co przeżyli krwawe boje na Łużycach, a potem przyszli na tę naszą jeleniogórską ziemię. Na zaproszeniu widzimy orła piastowskiego i datę roku 1945 – to pamiątka tamtych czasów utrwalona na portalach budynków byłych koszar „Pod Jeleniami”. Udało się zachować 11 takich portali. Kombatanci w dużej mierze zagospodarowali tę ziemię i doczekali się prawnuków. Radość ich ogarnia i łzy mają w oczach kiedy widzą obok siebie na uroczystościach najmłodsze pokolenia. Tak było w roku ubiegłym, kiedy to została odsłonięta w Kościele Garnizonowym Ich tablica pamiątkowa, obok innych żołnierskich. A jest ich obecnie 5. Ta ostatnio odsłonięta wyróżnia się pięknym tekstem – przesłaniem do kolejnych pokoleń.

Składając wieńce i wiązanki kwiatów pod pomnikiem Niepodległości i Wolności, a następnie pod tablicami pamiątkowymi w Kościele Garnizonowym będziemy pamiętali, że oddajemy hołd wszystkim żołnierzom, wszystkich polskich formacji zbrojnych, także tym, którzy obecnie spełniają swoje powinności na misjach poza granicami kraju.

Na zakończenie jeszcze wyjaśnienia związane z pozostałymi elementami grafiki zaproszenia. Postać stojąca za siatką planszetu przypomina, że Jelenia Góra w Wojsku Polskim jest znana jako miasto żołnierzy radiotechników. Kolor tła zielony nawiązuje do Wojsk Lądowych, a kolor niebieski do Sił Powietrznych.

Jeszcze jedna refleksja. Na jeleniogórskich cmentarzach jest kilkaset żołnierskich grobów. Kilkanaście jest szczególnych, bo są w nich prochy kawalerów orderu Virtuti Militari. Zasługują na „lampkę pamięci”, aby ją zapalić w związku ze Świętem Wojska Polskiego. Przypomnę dwie postaci. Mało kto wie, że na cmentarzu w Sobieszowie spoczywa ppłk Edward Głowacz, żołnierz Pierwszej Kompanii Kadrowej, ułan od Byliny, dowódca Dywizjonu Pancernego w Brześciu i żołnierz Armii Krajowej. Na Cmentarzu Starym w Jeleniej Górze spoczywa ks. płk Wilhelm Franciszek Kubsz - człowiek legenda frontowych dróg Wojska Polskiego ze Wschodu.

jangino