Włamali się do skarbonki lunety

Policjanci z Karpacza zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o kradzież z włamaniem do lunety przy Świątyni Wang w Karpaczu. Ich łupem padło 210 zł. Policjanci zabezpieczyli również sprzęt, którym sprawcy posłużyli się do popełnienia przestępstwa. Za kradzież z włamaniem grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

Nad ranem 24 czerwca 2009 roku policjanci z Karpacza w pobliżu Świątyni Wang zauważyli, jak młody mężczyzna na widok radiowozu zaczął uciekać. Po krótkim pościgu go zatrzymali. Okazał się nim 21-letni mieszkaniec Karpacza. Mężczyzna posiadał przy sobie piłkę do cięcia metalu. Po przeszukaniu terenu funkcjonariusze znaleźli jeszcze łom i gumowe rękawiczki.
Jak się później okazało, 21-latek wspólnie ze swoim kolegami w wieku 19 i 21 lat chwilę wcześniej włamali się do lunety w pobliżu Świątyni i ukradli z niej ponad 210 zł. Były to pieniądze płacone przez turystów, którzy stamtąd chcieli podziwiać panoramę Karkonoszy.
Chwilę później policjanci zatrzymali współsprawców przestępstwa. Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu. Jeden z ze sprawców był nietrzeźwy. Miał ponad 1 promil alkoholu w organizmie. Za kradzież z włamaniem grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

KMP JG