Powiadomił o rozboju, którego nie było

Nieletni powiadomił policję o fakcie dokonania na nim rozboju, w wyniku którego skradziono mu rower. Chłopak ze szczegółami opisał sprawcę przestępstwa i przebieg zdarzenia. Jak się później okazało, była to wymyślona historia. Pozostawiony przez niego rower schowała sąsiadka, a on nie wiedział co się z nim stało.

22 czerwca 2009 roku do Komisariatu I Policji w Jeleniej Górze zgłosiła się jeleniogórzanka wraz ze swoim 12-letnim synem i złożyła zawiadomienie o rozboju dokonanym tego dnia na jej dziecku.
Z relacji chłopca wynikało, że jadąc rowerem na jednej z ulic w Jeleniej Górze został zaatakowany przez nieznanego sprawcę, który go pobił, a następnie ukradł mu rower o wartości 300 zł. Nieletni bardzo dokładnie opisał ubiór, rysopis sprawcy, jak również przebieg zdarzenia.

Jak się później okazało, 12-latek całą historię wymyślił. Rower pozostawił na podwórku, a sąsiadka w obawie, że ktoś może go ukraść schowała go do pralni. Chłopiec nie wiedząc co stało się z jego jednośladem matce, a następnie policjantom opowiedział zmyśloną historię.
Policjanci pouczyli nieletniego, że za powiadomienie o przestępstwie nie popełnionym grozi kara pozbawienia wolności nawet do 2 lat.

KMP JG