Wirus A/H1N1 na Dolnym Śląsku
Do szpitala zakaźnego we Wrocławiu trafiła siedmioletnia dziewczynka, u której potwierdzono już chorobę. Jej młodszy brat od 3 dni przebywa w szpitalu w Sycowie. W poniedziałek jego badania trafiły do laboratorium w Warszawie. Lekarze czekają na potwierdzenie czy i on choruje na świńską grypę. W Polsce do tej pory odnotowano 5 takich przypadków.
Zakażona wirusem dziewczynka tydzień temu wróciła z rodzicami i młodszym bratem z Kanady. Z lekarskiego wywiadu wynikało, że nie mieli oni kontaktu z chorymi. Pierwszy do szpitala w Sycowie trafił jej czteroletni brat. Chłopiec miał bardzo wysoką gorączkę. Lekarze zdecydowali o pozostawieniu go na oddziale.
W sobotę zachorowała 7-letnia Kamila. Rodzice zawieźli ją do szpitala zakaźnego we Wrocławiu. Lekarze nie zdecydowali o zatrzymaniu dziecka w szpitalu. Zrobiono badania, które trafiły do laboratorium w Warszawie. Potwierdzono obecność wirusa.
W szpitalu w Sycowie, w izolatce, nadal przebywa 4-letni Cezary. Na oddziale zastosowano ostry reżim sanitarny. Chłopiec nie ma już wysokiej temperatury.
Pracownicy Sanepidu przeprowadzili już wywiad w przedszkolu w Oleśnicy, w miejscu pracy mamy dzieci i w miejscowości, gdzie mieszkają. Razem z pasażerami samolotu z Kanady, skąd wracała cała rodzina, podejrzanych może być około 200 osób.
TVP