
WOŚP zagrała pod Ratuszem
Wielki Finał XIV Orkiestry Świątecznej Pomocy już za nami. To niesamowite wydarzenie, zainicjowane przez Jurka Owsiaka, porywa co roku liczną rzeszę osób. Wielki Finał miał również miejsce u nas, w Jeleniej Górze, na Placu Ratuszowym. Mimo mrozu liczne koncerty (Złodzieje Głów, Low-Down) oraz licytacje potrafiły zgromadzić i rozgrzać ogromną ilość jeleniogórzan. Pod młotek poszedł m.in. Komisarz Lew, czyli maskotka jeleniogórskiej policji, koszulki, krawat, kalendarze, herb miasta oraz wiele innych gadżetów. Dzięki ofiarności jeleniogórzan udało się zebrać ponad 91 tysięcy złotych. To średnio 20 tysięcy więcej niż w latach ubiegłych.
Cały czas, pomiędzy bawiącymi się ludźmi, można było spotkać osoby ze stowarzyszenia "Wspólne Miasto" oraz z hufca ZHP kwestujące na rzecz Orkiestry. - Co jakiś czas musimy wracać do sztabu po nowe puszki - mówi Gosia, jedna z kwestujących - ludzie są bardzo życzliwi, puszki szybko się zapełniają i stają się bardzo ciężkie - dodaje. Wolontariuszom, mimo zmęczenia i wielu godzin spędzonych na mrozie, dopisywał dobry humor. Wielką atrakcją dla nich i każdego zmarzniętego była kuchnia polowa, z której można było dostać, od sympatycznej obsługi, porcję gorącego pożywnego żurku.
Jako gwiazda wieczoru wystąpiła Formacja Nieżywych Schabuff. Punkt godzina 20.00 nad Placem Ratuszowym rozbłysło "Światełko do nieba" w postaci pięknych fajerwerków.
Pozostało nam jedynie wspomnienie po tej wielkiej akcji oraz ogromna ilość pieniędzy przeznaczona na sprzęt medyczny i oczekiwanie do przyszłego roku...
Maciej Chyra
foto: Damian Milko