Niesprawnym autokarem wiózł dzieci
Policjanci jeleniogórskiej drogówki uniemożliwili dalszą drogę kierującemu autokarem, który przewoził dzieci na zieloną szkołę. Okazało się, że pojazd ma niesprawny układ hamulcowy. Dzieci i wychowawcy do celu podróży dojechali autokarem zastępczym. Policjanci zabezpieczyli również dowód rejestracyjny pojazdu.
15 kwietnia 2009 roku na numer alarmowy policji jeleniogórskiej zadzwoniła osoba, która powiadomiła, że z kół autokaru jadącego w kierunku Szklarskiej Poręby wydobywa się dym. Z relacji osoby zgłaszają wynikało, że autokarem tym przewożone są dzieci.
Policjanci jeleniogórskiej drogówki wskazany pojazd zauważyli przy wjeździe do Szklarskiej Poręby na poboczu, gdyż z koła przedniego wydobywał się dym. Kierującym autokarem okazał się 56-letni mężczyzna. Kierowca , gdy poczuł swąd wydobywający się z układu hamulcowego natychmiast zatrzymał pojazd i wysadził pasażerów, a sam przystąpił do jego gaszenia.
Jak ustalili funkcjonariusze, autokar został wynajęty do przewozu dzieci z Gryfina do Szklarskiej Poręby na zieloną szkolę. W pojeździe było 37 dzieci oraz 3 wychowawczynie. Z relacji kierowcy wynikało, że dopiero w Szklarskiej Porębie podczas hamowania wystąpiła awaria układu hamulcowego. Autokar 14 kwietnia br przeszedł badania diagnostyczne, nie stwierdzono żadnych uwag i pojazd dopuszczono do jazdy. Policjanci zabezpieczyli dowód rejestracyjny autokaru, który odholowany na parking, a dzieci do celu dojechały transportem zastępczym. Obecnie policjanci ustalą czy badania diagnostyczne były przeprowadzone prawidłowo.
KMP JG