Nadal trwają poszukiwania Łukasza Kaima
Strażacy, policjanci, a przede wszystkim rodzina poszukują 26-latka ze wsi Wiadrów. Mężczyzna zaginął w Marciszowie pod Kamienna Górą. Bawił się tam na dyskotece i nad ranem zniknął.
Łukasza Kaima widziano po raz ostatni nocą z 24 na 25 stycznia. Od tego czasu szuka go rodzina, strażacy i policjanci. Bez efektów. Zdesperowana rodzina o pomoc poprosiła jasnowidza, który wskazał miejsce, gdzie Łukasz może przebywać. To także nie przyniosło efektu. Ojciec zaginionego zapewnia, że jego syn nie miał wrogów. Przyznaje jednak, że nie jest jasne, dlaczego Łukasz przyjechał na dyskotekę prawie 30 kilometrów od miejsca zamieszkania. Rodzina apeluje do ludzi, którzy mogą coś o zaginięciu Łukasza wiedzieć, by przekazali jej te informacje. Na razie na tę prośbę reakcji żadnej nie ma.
PRW