Jelfa lepsza od Biofactoru

Do niecodziennego pojedynku piłki ręcznej doszło wczoraj w Jeleniej Górze, w którym zmierzyły się dwie lokalne drużyny - Jelfa i Biofactor. W ligowych realiach jak na razie taki mecz jest niemożliwy, gdyż Jelfa występuje w Ekstraklasie, a Biofacotr w I lidze. Mecz ten odbył się niejako przy okazji gali piłkarskiej, jednak nie będziemy go na siłę podciągać pod to wydarzenie.
Mecz wywołał wiele emocji wśród kibiców obu klubów - szczególnie w Internecie - którzy na wszelkiego rodzaju forach toczą wirtualne dyskusje na temat komu należy się prymat w mieście. Spory spotęgowała postawa obu klubów w obecnym sezonie - Biofactor szaleje w I lidze mając na półmetku zaledwie jeden punkt przewagi, natomiast Jelfa okupuje dolne rejony tabeli Ekstraklasy.
Jak się okazało na boisku wyższość piłkarek z wyższej ligi nie podlegała dyskusji. Różnica umiejętności pomiędzy jeleniogórskimi klubami była spora, aczkolwiek nie możemy mówić o przepaści. Jelfa wygrała 23-16, prowadząc już do przerwy 11-4. Zwłaszcza w I połowie podopieczne Romualda Szpota nie pozwalały na wiele swoim rywalkom. W II części spotkania gra się wyrównała, jednak witaminki nie pozwoliły Biofactorowi zniwelować przewagi i kontrolowały wydarzenia na boisku.
Obie ekipy bardzo prestiżowo potraktowały piątkowy mecz o czym świadczy obecność Małgorzaty Jędrzejczak i Katarzyny Jeż w wyjściowej siódemce Biofacotru. Jelfa również zagrała najmocniejszym składem z Anitą Augustyniak i Martą Gęgą na czele. Właśnie Gęga była najskuteczniejsza na parkiecie zdobywając 5 goli, o jedno oczko mniej zaliczyły jej dwie koleżanki z drużyny - Marta Oreszczuk i Joanna Bogusławska, a także Karolina Kula z Biofactoru.
Tak więc prymat w mieście należy do Jelfy co wczoraj jej zawodniczki bezsprzecznie udowodniły. Miejmy nadzieję, że dobrą postawę podopieczne trenera Szpota zaprezentują w nowym roku i zapewnią sobie utrzymanie. Również dobrej postawy i oczywiście awansu do Ekstraklasy życzymy też podopiecznym trenera Wąsa. Skoro mamy dwa zespoły w Jeleniej Górze warto kibicować zarówno jednym jak i drugim.

Gole dla Jelfy: Marta Gęga - 5, Joanna Bogusławska - 4, Marta Oreszczuk - 4, Dorota Czekaj - 3, Mirela Kaczyńska - 3, Anna Bąkowska 1, Marzena Buchcic 1, Anita Augustyniak 1.

Gole dla Biofactoru: Karolina Kula - 4, Sabina Kobzar - 3, Katarzyna Jeż - 3, Daria Chrząszcz - 2, Karolina Kasprzak - 1, Małgorzata Jędrzejczak - 1, Estera Rykaczewska - 1, Małgorzata Buklarewicz - 1.

Piotr Kuban
foto: Maciej Chyra

Statystyki strzeleckie podajemy za portalem www.sportowefakty.pl.